Kiedyś było Tokyo, teraz pora na Izdebki. Jedną z atrakcji odbywającego się w nadchodzący weekend Podkarpackiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych, rundy MPPZ, będzie próba na regularność na serpentynach w Izdebkach koło Brzozowa.

 

Czy 13 nawrotów na tle Pogórza Dynowskiego pozwoli na wydobycie z klasyków emocji rodem z filmu „Szybcy i wściekli”? Chyba nie, bo próba będzie na regularność czyli całkiem spokojna. A na podkarpackich asfaltach zobaczymy takie wozy jak: DeTomaso Pantera, Alpine A110, Porsche 911 Turbo, Mercedes Benz W113, Honda S800, Jaguar MK II, Tatra 603, Maserati Khamsin, BMW 327, FSO Syrena Laminat, Jaguar XK 150, Lotus Esprit, Skoda Felicia 450, Innocenti Mini Minor, BMW 2002Ti, FSO Syrena „100”, Citroen ID20, MG B GT, Rolls Royce Silver Shadow czy Jaguar XJS.

 

rajd podkarpacki

 

Izdebki to nie wszystko

Oczywiście to nie koniec atrakcji. Organizatorzy przygotowali dla uczestników przepiękną trasę mniej znanymi traktami Podkarpacia, w tym 40-kilometrowy odcinek Witryłów Winnica Pańska – Dubiecko, który wiedzie wzdłuż rzeki San. W sobotę rajd zakończy tradycyjny konkurs elegancji na starym mieście w Rzeszowie. Bazą rajdu będzie Hotel Zimowit w Rzeszowie.

 

rajd podkarpacki

 

Warto tu być

Warto wpaść na Podkarpacie. Rzeszowska runda Mistrzostw Polski to co roku żelazny punkt cyklu organizowanego przez PZM. Kto w tym roku wygra tytuł?

 

rajd podkarpacki

 

Jaki był rajd w 2020?

Tak bawiliśmy się w zeszłym roku. W najbliższy weekend nasz wysłannik znów pojawi się na trasie rajdu i zrobi parę ciekawych zdjęć. Oglądajcie nasze relacje na Instagramie, a potem wypatrujcie relacji na stronie.

 

Rajd Podkarpacki

 

 

Nad organizacją rajdu pracuje sztab pasjonatów z Automobilklubu Rzeszowskiego, którzy spinają w całość masę tematów dbając, aby rajd był przyjemny i bezpieczny zarówno dla zawodników jak i widzów.

Podkarpacki Rajd Pojazdów Zabytkowych nie odbyłby się również dzięki naszym partnerom i sponsorom, firmom: Podkarpackie – przestrzeń otwarta | CJ Blok

Strona rajdu na Facebooku.

Fotografie: Michał Leśniewski

Poprzedni artykuł#fotostory: Włoszczyzna na placu
Następny artykułSerce rajdu