Wjechał wszędzie, wyjechał zewsząd. Mówisz terenówka, myślisz jee… A nie, Land Rover! 30 kwietnia 1948 roku pierwszy wóz tej marki został zaprezentowany podczas salonu samochodowego w Amsterdamie. Pierwszy prototyp powstał w pięć miesięcy i w zasadzie od razu był dobry.

Nie będziemy się rozpisywać o historii i zaletach Land Rovera. O seriach, dyskotekach i tak dalej. Napiszemy tylko tyle, że był to najlepszy traktor na świecie. Wałek odbioru mocy sprawiał, że idealnie nadawał się do pracy na roli. Ale również jako drezyna albo holownik, który bez słowa skargi ciągał na lotniskach samoloty RAF-u. Sprawdzał się jako poduszkowiec, dźwig, wóz strażacki no i oczywiście terenówka do topienia w błocie.

Jego własności potwierdziły niezliczone wyprawy, które przedsięwzięli podróżnicy po raz pierwszy już w 1949 roku.

Poprzedni artykułNic nie może przecież wiecznie trwać
Następny artykułParyż: elektryczne hulajnogi na benzynę